Ciągle pada...
Przez cały dzień pada :(
Nawet nie dałem rady zrobić wszędzie fasety, trochę się z rana pokręciłem, jak zaczęło lać, czym prędzej pojechałem do zaprzyjaźnionej (można by rzec;) hurtowni i szybciutko z powrotem z papą zgrzewalną, kupuiłem 7 x 10m żeby starczyło na przykrycie wszystkich fundamentów przed deszczem - później i tak się cała przyda i jeszcze będzie za mało...
Mam nadzieję, że to trochę pomoże, i maybe jutro pomaluję pierwszą murowaną ścianę z zewnątrz.
Za tydzień w piątek pierwszy od ponad trzech miesięcy dzień w pracy więc niewiele czasu zostało żeby coś popchnąć do przodu...
Pozdrawiam i do przeczytania :)
PS. Na zdjęciach mega bajzel na budowie, ale dotychczas nie było czasu a teraz za bardzo pada aby posprzątać ;)