Ławy rozszalowane i zaizolowane
Po dobrych dwóch dniach zabraliśmy się z teściem za rozszalowanie, zajęto to ok. 1,5 dnia z przerwami na wywożenie czarnej ziemi:)
Na poniższych dwóch zdjęciach efekt rozszalowania i zagruntowania dyserbitem 1:1 z wodą. Na całe ławy poszło 10 litrów gotowego roztworu.
^nawet się w rogu jeden z naszych kocurów znalazł :)
Na kolejnym zdjęciu kupka urodzajnej ziemi, kiedy robiłem zdjęcie miała ok 100 ton, teraz ma ponad 200 i nadal rośnie! Jak wyrównamy działkę czymś gorszym to będzie na wierch jak znalazł. (Nawiasem mówiąc, już są chętni kupnem handlarze ziemią którzy oferują 500-600 zł za samochód 17-18 ton:)
A poniżej to już efekt po właściwym malowaniu dysperbitem, ogólnie na jedną warstwę starczyło jedno wiadro 20kg, z czego 1/4 poszła na gruntowanie, we wiadrze jeszcze trochę zostało, jak dobrze wyschną ławy to przemaluję gdzieniegdzie przed położeniem folii
A'propos foli: na alledrogo widziałem takie które mi się podobają czyli 50mx36cm ale grubośc ok 0,4mm, dać dwie warstwy czy jedna wystarczy?
Na ostatnim zdjęciu widać też kawałek zalanych już stóp fundamentowych :0
Podrawiam wszystkich budownczych z życzeniami żeby mróz i śnieg przyszedł jak najpóźniej :)