Wysokość fundamentów
W oczekiwaniu na związanie betonu w ławach, mogłem się zająć rozkminką na temat wysokości fundamentów.
Chodzi o to że nasze koralgole mają dwa poziomy: garaż + mieszkanie, działka jest nieco pochyła więc ma to znaczenie aby zachwać zasypaną strefę przemarzania.
Generalnie koncepcje są dwie (była też trzecia, (2 wartswy bloczków mniej na garażu) którą proponował kierownik budowy, ale odpadła bo musielibyśmy do domu chyba po pięciu stopniach wchodzić ;)
Pierwsza z nich wyglada następująco:
W powyżeszej koncepcji fundamenty mają dwa poziomy, jeden mieszkania i jeden garażu - 15 cm. Generalnie 30 cm pomiędzy poziomami zrealizowane jest za pomocą 1 wasrtwy bloczków mniej w garażu (15cm) i i warstwy bloczków w bramie (15 cm). Wersja ma taką zaletę, że dobrze ocpielona ściana garażu będzie relatywnie najwyższa. Minusem jest to, że pod elewacją bedzie tylko 4cm przestrzeni do gruntu (muszę tak wysoko podsypać żeby było dokładnie 106 cm dla strefy przemarzanie. Kolejnym minuaem są dwa poziomy elewacji.
Poniżej wersja nr 2:
W tej wersji, fundament ma wszędzie jednakową wysokość, a 30 cm różnicy to 2 warstwy bloczków mniej w bramie i posadzka zalana w całości w fundamencie. Osobiście skłaniam się ku tej opcji, bo będzie tylko jeden poziom elewacji, mogę zapewnić te przynajmniej 110cm zasypanej strefy przemarzania i jeszcze będę miał odstęp do elewacji. Oraz nie trzeba tworzyć dwóch warstw izolacji poziomej fundamentów na dówch różnych wysokościach.
Z tego co widziałem u innych forumowiczów, przeważa opcja nr 2, a co Wy o tym sądzicie?