Elektryfikacja - część 1
Jak w temacie, misiek zostaje pomalutku uzbrajany w kable. Robota nie idzie za szybko, bo pracuję na dwie zmiany przez cztery dni i piątek mam wolny. I tak od miesiąca... A soboty i niedziele w drugiej pracy :/
Ale nic to, pochwalę się tym co już mam:
^ Górna łazienka przy sypialni - na razie będzie to garderoba, ale w razie czego będzie już instalacja.
^ Sypialnia, kolega elektryk pokazał mi jak prawidłowo wchodzić z przewodami do puszki żeby później łatwiej to ogarnąć. Zajmuje mniej czasu niż wykucie, tylko wiertło powinno być przynajmniej 14-16mm. Do tego wycinałem całe tyły puszki od góry szlifierką kątową.
^ Żona nie chce TV w sypialni ale pewnie kiedyś to się zmieni, więc się przygotowałem ;)
^ Pokój z balkonem, w połowie drzwi będzie włącznik, który będzie załączał gniazdo na zewnątrz, np do lampek na zimę
^ zalążek oświetlenia korytarza i klatki schodowej
^ Na koniec prawie gotowa pajęczynka w miejscu skrzynki, dojdzie jeszcze zasilanie reku i oświetlenie strychu
Do-bra-noc :)