Coraz bliżej pierwszego bloczka
Dziś zrobiłem z teściem jeszcze jeden mega objazd po hurtowniach i żwirowniach celem wybrania dostawcy żwiru do murowania i bloczków :) Ogółem rzecz biorąc stanęło na tym, że ceny wynegocjonowanej miesiąc temu nikt nie pobił i zostaję przy starym dostawcy.
Na zdjęciu poniżej 20t piasku do murowania, mam nadzieję że na troche wystarczy:
W oczekiwaniu na kolejną dostawę i wizytę u lekarza zająłem się ułożeniem folii fundamentowej, która to ostatecznie składa się z jednej warstwy 0,4mm:
Po przyjechaniu do domu okazało się, że bloczki już dostarczone i po ciemku teść mocował się z zamocowiem spowrotem siatki ogrodzeniowej, duże pozdro dla pana kierowcy, który tak wjechał na działkę, że bloczków nie trzeba będzie wcale nosić :)
Wraz z bloczkami przyjechała też stal do zbrojenia narożników fundamentu, a wieczorem pojadę po betoniarkę także teraz mamy już wszystko do murowania :):):)