Kolejne zakupy
Mróz ścisnął więc i tempo na budowie znów spadło... Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)
Wczorajszy dzień zaowocował decyzją odnośnie bramy garażowej.
Kryteria wyboru były następujące: rozmiar 4500x2100, segmentowa, napęd zdalnie sterowany, kolor winchester. Kolor nie był obligatoryjny, gdyby okazało się że różnica pomiędzy standardem a okeiną byłaby zbyt duża.
Na początku na prowadzenie wysunął się Krispol, trochę zdziwiło mnie to, że dopiero teraz dowiedziałem się że taka firma wogóle istnieje no ale cena brała górę.
Rozstrzał cenowy kosmiczny: od 5200 w Gdyni (z małym komentarzem że po weekendzie może być taniej) przez 5600 w Kartuzach i Lęborku, 6000 w Luzinie i 6900(!!!) w Rumi. Teraz najlepsze Krispol ma zakład produkcyjny w Kartuzach a bezkonkurencyjnie najlepsza cena była w... Świętokrzyskim 4400zł ale bez szansy na transport i montaż...
Kiedy wiedziałem już, jaki jest rząd wielkości zakupu zadzwoniłem do sklepu gdzie kupowałem okna i poprosiłem o spotkanie. W salonie M&S sprzedają Wiśniowskiego. Wyłożyłem kawę na ławę i po chwili miałem już gotową wycenę 5600 z montażem :) Być może udałoby się gdzieś w Polsce znaleźć taniej, jestem tego niemal pewien, ale i tak jestem zadowolony :) Pokazali mi taki wykaz sugerowych cen od Wiśniowskiego i cena netto wynosiła 5800 :)
Więc zamówiłem i razem z oknami bedą montować taką oto bramę:
A w związku z tym, że rąbiąc drzewo złamałem starą siekierę zamówiłem już taki nowy nabytek:
Fiskars X27 :)